Styczniowa Rada Branżowa SOK

przez admin

Rada Branżowa SOK

Korekty etatyzacji

We wtorek, 15 stycznia 2013 roku, odbyło się posiedzenie Rady Branżowej Straży Ochrony Kolei. Obrady prowadził jej przewodniczący Stanisław Rowiński.

Od początku uczestniczył w nich wiceprzewodniczący Federacji ZZP PKP Jan Piechel. Głównym celem było omówienie spraw wartościowaniem stanowisk, prowadzonym od kilku miesięcy w spółce PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. W szczególności zaś w Straży Ochrony Kolei. Ma to bezpośredni związek z planami wdrożenia nowej tabeli stanowisk i siatki płac, opartej na taryfikatorze płacowym. Zajmuje się tym specjalna Komisja ds. Etatyzacji, powołana i nadzorowana przez członka Zarządu PKP PLK S.A., dyrektora Jacka Kałłaura. Sprawa wartościowania stanowisk wywołuje w poszczególnych środowiskach pewne kontrowersje. Również i wśród członków Rady Branżowej i pracowników Straży Ochrony Kolei. By sobie wyjaśnić określone kwestie na to posiedzenie zaproszono komendanta głównego SOK Józefa Hałyka oraz przedstawicieli PKP PLK S.A.: zastępcę dyrektora ds. pracowniczych Katarzynę Bronisz i naczelnik Dorotę Madej, jak też Annę Jabłońską – przedstawicielkę firmy „Hey Group”, realizującej proces wartościowania.

W pierwszej kolejności przewodniczący Stanisław Rowiński oświadczył, że Rada Branżowa SOK, działająca w strukturach Federacji ZZP PKP, wyraża głębokie zaniepokojenie wynikami dotychczasowych prac związanych z wartościowaniem stanowisk. – W przedstawianych przez Komisję ds. Etatyzacji propozycjach nowych rozwiązań doszło do ograniczenia części stanowisk dotychczas funkcjonujących w strukturach Straży Ochrony Kolei. Nasze obawy w szczególności dotyczą braku podstawowych, a tym samym i kluczowych dla naszej służby, stanowisk takich jak: strażnik, starszy strażnik, przodownik, starszy przodownik. W przedstawionej przez Komisję ds. Etatyzacji propozycji zostały one skumulowane i ujęte jako jedno o nazwie „funkcjonariusz operacyjny”.   

– Rada Branżowa SOK sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu. Będzie ono bowiem znaczącym ograniczeniem dla hierarchii wewnętrznej, która funkcjonowała i winna funkcjonować w strukturach Straży Ochrony Kolei. Ponadto zaproponowane rozwiązanie pozostaje w sprzeczności z obowiązującymi przepisami prawa. Wykaz stanowisk, jakie winny funkcjonować w SOK, reguluje między innymi rozporządzenie ministra transportu z 19 września 2006 roku w sprawie określenia wzoru umundurowania, legitymacji, dystynkcji i znaków identyfikacyjnych funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei oraz norm przydziału, warunków i sposobu ich noszenia. Ponadto kwestię stanowisk reguluje obecny Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy dla pracowników spółki PKP PLK S.A. W nim też ujęte są wspomniane wyżej cztery stanowiska wraz z podaniem ich zaszeregowania.

– Rada Branżowa SOK zaskoczona jest też faktem, że wartościowania stanowisk w Straży Ochrony Kolei dokonano bez udziału przedstawicieli naszej służby w pracach Komisji ds. Etatyzacji. Apelujemy więc o ponowne, wnikliwe rozpatrzenie  naszego wniosku o przywróceniu stanowisk: strażnika, starszego strażnika, przodownika i starszego przodownika oraz ujęcie ich w odpowiednich poziomach (platformach) nowego zaszeregowania. Uważamy ponadto, że do uregulowania jest też kilka innych kwestii. Proponujemy również, aby wprowadzić określone zmiany w zaszeregowaniu dyżurnego zmiany, dowódcy grupy operacyjno-interwencyjnej. Chcielibyśmy ponadto, aby przeanalizować zasadność utworzenia nowego stanowiska – koordynator grup operacyjno-interwencyjnych. I to z bardzo wysokim stopniem zaszeregowania. Natomiast, naszym zdaniem, błędem jest rezygnacja w nowych uregulowaniach ze stanowiska inspektor SOK. Dziwni nas też, że nie uwzględnia się stanowiska inspektor BHP, które zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 2 września 1997 roku winno funkcjonować również w strukturach Straży Ochrony Kolei.   

W odpowiedzi dyrektor Katarzyna Bronisz stwierdziła, że w spółce Polskie Linie Kolejowe aktualnie funkcjonuje ponad 600 stanowisk. – Nie dziwmy się więc, że zachodziła potrzeba, aby je w jakiś sposób pogrupować i skumulować dla właściwej oceny w procesie wartościowania. A jest on prowadzony w oparciu o karty opisu stanowiska (KOS) przedstawione przez poszczególnych pracodawców jednostek organizacyjnych PKP PLK S.A. Zadanie to realizowała firma „Hey Group” na podstawie określonych przez siebie kryteriów oceny. Wiem, że w tym procesie uczestniczyli również przedstawiciele kolejarskich związków zawodowych, działających w naszej spółce. Ze strony Federacji  ZZP PKP była to Irena Marszał. Ponadto po dokonaniu wartościowania stanowisk jego wyniki zostały przedstawione poszczególnym pracodawcom do konsultacji.

– Natomiast odnosząc się do propozycji Rady Branżowej SOK, by przywrócić podział na stanowiska strażnika, starszego strażnika, przodownika i starszego przodownika, na chwilę obecną brak jest przesłanek do takiego działania. A to dlatego, że nie można wykazać różnic w wykonywaniu zadań przez tych pracowników. Z tego powodu zakwalifikowano je pod jedną nazwą „funkcjonariusz operacyjny”.

Z takim stanowiskiem stanowczo nie zgodzili się członkowie Rady Branżowej SOK. Robert Sobota z Katowic, zabierając w dyskusji głos, wskazał na istotne różnice w wykonywaniu pracy przez strażników i przodowników. Wyżsi stopniem funkcjonariusze wyznaczani są bowiem na dowódców patroli. Pełnią też rolę instruktora dla funkcjonariuszy niższych stopniem. Ponadto przy braku takiego podziału pozostanie problem ze stopniowaniem wynagrodzenia. Natomiast Stanisław Pączek z Przemyśla zwrócił uwagę na aspekt doświadczenia, umiejętności oceny sytuacji i zagrożeń podczas codziennej pracy funkcjonariuszy SOK, co też powinno podlegać zróżnicowaniu.

Wiceprzewodniczący Rady Branżowej Michał Herman podkreślił, że stanowisko związkowców SOK wynika przede wszystkim z obawy o możliwość zlikwidowania niektórych stanowisk służbowych. I to pomimo ich umocowania w określonych aktach prawnych. –  Dotychczas bowiem stopień służbowy w SOK był ściśle powiązany z zajmowanym stanowiskiem. – Obawiamy się, że wraz z pominięciem kilku obecnych stanowisk w trwającym procesie wartościowania likwidacji ulegną również związane z nimi stopnie służbowe. I jeszcze jedna uwaga. Obecny etap wartościowania stanowisk odnosi się tylko do zaszeregowania ich w grupach. A każdej z nich zapewne przypisane będą kwoty wynagrodzeń z określonymi wartościami granicznymi. W zgłaszanym przez nas  przypadku zaszeregowanie czterech stanowisk w jednej grupie spowoduje, że nie będzie dostatecznego zróżnicowania w wynagrodzeniu w odniesieniu do posiadanego stopnia służbowego.

W odpowiedzi naczelnik Dorota stwierdziła, że proces wartościowania stanowisk nie bazuje na kryteriach przyjętych w rozporządzeniu ministra transportu, lecz na kryteriach biznesowych. Natomiast wynagrodzenie w poszczególnych grupach będzie kolejnym etapem prac. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że będzie ono zróżnicowane, a  rozbieżność w wartościach kwotowych dla każdej z grup  przewidywana jest rzędu  15-20 procent. W uzupełnieniu przedstawicielka „Heyah Group” Anna Jabłońska wyjaśniła, że przy ocenie wartości poszczególnych stanowisk brano pod uwagę takie kryteria jak: rozliczalność, umiejętność rozwiązywania problemów, zakres odpowiedzialności. I na tej właśnie podstawie zostały zaszeregowane poszczególne stanowiska do odpowiednich  grup.

W dalszej części dyskusji Robert Sobota nawiązał jeszcze do służby BHP. Aktualnie funkcjonuje ona w każdym z  zakładów pracy spółki PKP PLK i jest rozdzielona na kilka stanowisk. – Natomiast w propozycji Komisji ds. Etatyzacji jest to tylko jedno stanowisko podległe bezpośrednio prezesowi PKP PLK S.A. A przecież, zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi, w każdym zakładzie, zatrudniającym powyżej 600 osób, powinien być na etacie co najmniej jeden pracownik służby BHP. Zarazem ilość tych pracowników winna być proporcjonalna do wielokrotności zatrudnionych tam osób. Czy w związku z tym takie umiejscowienie  wiąże się ze zmianami organizacyjnymi?

W odpowiedzi Dorota Madej stwierdziła, że proponowane przypisy poszczególnych stanowisk do obszarów działalności nie mają większego znaczenia i nie mają nic wspólnego ze zmianami organizacyjnymi. Zostały tak pogrupowane tylko w celach prezentacji. Mimo otrzymanych wyjaśnień wiceprzewodniczący Federacji ZZP PKP Jan Piechel zwrócił się do przedstawicielek kadry kierowniczej spółki PKP PLK S.A. z zapytaniem, czy jest możliwość, aby wziąć pod uwagę propozycje Rady Branżowej SOK dotyczących weryfikacji i oceny stanowisk w tej służbie i dokonać oczekiwanych zmian. Dyrektor Katarzyna Bronisz poinformowała, że na razie jest to wersja robocza. – Zmiany mogą być jeszcze dokonane, ale pod warunkiem prawidłowego ich uzasadnienia. W przypadku Straży Ochrony Kolei należy wykazać merytoryczną różnicę pomiędzy poszczególnymi stanowiskami. Nadrzędnym celem dla nas jest stworzenie dobrego dokumentu, z którego wszyscy będziemy zadowoleni. Tak, by mógł on funkcjonować przez kilka najbliższych lat. Jeśli stanowiska strażnika i starszego strażnika da się oddzielić w uzasadniony sposób od stanowisk przodownika i starszego przodownika to podejmiemy taką próbę wraz z ich odpowiednim zaszeregowaniem.                                                           

        Puentując tę sprawę, pani dyrektor Katarzyna Bronisz zobowiązała komendanta głównego SOK Józefa Hałyka do  przekazania zainteresowanym przedstawicielom Federacji ZZP PKP wykonanych przez Komendę Główną SOK Karty Oceny Stanowisk Pracy w SOK, które były podstawą  dla zespołu do spraw wartościowania stanowisk pracy w PLK. Jednocześnie stwierdziła, iż wypracowane merytoryczne uwagi do Kart Ocen Stanowisk Pracy w SOK przez Federację ZZP PKP będą brane pod uwagę w procesie etatyzacji, a tym samym przy wartościowaniu ww. stanowisk.

Na końcu swojego posiedzenia Rada Branżowa SOK wybrała z członków Rady trzyosobowy zespół w składzie: przewodniczący Stanisław Rowiński, wiceprzewodniczący Michał Herman i Robert Sobota do wypracowania poprawek do Kart Oceny Stanowisk Pracy w SOK i wartościowania.

 

Tekst: Michał Herman