Tomasz Moraczewski zrezygnował z kierowania PR. Został prezesem Portu Lotniczego Bydgoszcz

przez admin

Krzysztof Wojtkowiak został odwołany ze stanowiska prezesa Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy. Na jego stanowisko rada nadzorcza powołała dotychczasowego prezesa Przewozów Regionalnych, Tomasza Moraczewskiego. Dziś Moraczewski zrezygnował ze stanowiska szefa PR.

 Fot. Bartłomiej Wójcik, www.plb.pl Fot. Bartłomiej Wójcik, www.plb.pl

Wiadomość o powołaniu Moraczewskiego na stanowisko prezesa Portu Lotniczego potwierdziła rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Beata Krzemińska. Jak przyznała, nie jest w stanie podać większej liczby szczegółów na ten temat. – Mogę tylko powiedzieć, że rada nadzorcza wybrała pana Moraczewskiego na to stanowisko jednogłośnie – podkreślała. – Nie jestem jednak w stanie podać, czy obejmie je teraz, czy w późniejszym terminie – mówi Krzemińska.

Na stronie PR pojawiła się oficjalna informacja na ten temat, o następującej treści:

„27 maja 2010 r. Tomasz Moraczewski złożył rezygnację ze stanowiska prezesa zarządu – dyrektora generalnego spółki Przewozy Regionalne. Funkcję tę pełnił od 4 czerwca 2009 r., wcześniej był członkiem zarządu – dyrektorem handlowym. Rezygnacja ma związek z powołaniem na stanowisko prezesa spółki Port Lotniczy Bydgoszcz.

Zarząd spółki zapewnia, że zmiana na stanowisku prezesa, nie wpływa w żadnym stopniu na działalność operacyjną Przewozów Regionalnych. Wszelkie usługi przewozowe, jak też inne procesy biznesowe będą kontynuowane zgodnie z przyjętymi planami i strategią spółki.

Do czasu podjęcia przez radę nadzorczą decyzji o zmianach w zarządzie Przewozów Regionalnych, w skład zarządu spółki wchodzą: Małgorzata Kuczewska Łaska – dyrektor finansowy, Danuta Bodzek – dyrektor d/s pracowniczych i Robert Nowakowski – dyrektor d/s techniczno – eksploatacyjnych”.


Komentarz Adriana Furgalskiego, dyrektora w Zespole Doradców Gospodarczych TOR:
Prezes Moraczewski sygnalizował mi, że otrzymał pewną propozycję nowego zajęcia. Było to jednak w sytuacji zawieszenia połączeń interRegio. Gdyby wtedy złożył rezygnację, można by to jeszcze jakoś próbować tłumaczyć zmęczeniem ponad roczną sytuacją konfliktu z resortem czy PKP. Dla mnie byłaby to jednak zbyt łatwa kapitulacja. Jednak w chwili, gdy 1 czerwca odwieszone będą połączenia IR, na tory wjedzie nowy produkt REGIOekspress, spore zmiany będą miały miejsce w sprzedaży i obsłudze przez internet, taka decyzja jest niezrozumiała. Przykro mi to mówić, ale jest to spory zawód dla tej części rynku, która kibicowała powrotowi normalności na rynek i wierzyła w konkurencję na kolei. Jest to utrata wiarygodności. Zaskoczeni są marszałkowie, członkowie zarządu. Pilnie trzeba powołać nowego prezesa. W trudnym momencie powinien być nim ktoś z wewnątrz spółki.

(źródło: mg/wś, Rynek Kolejowy, 27 maja 2010)