Strajk zablokuje prywatyzację PKP Cargo?
– Działania w kwestiach prywatyzacji PKP CARGO S.A. prowadzone w tajemnicy przed załogą i w wyłącznie w uzgodnieniach gabinetowych zmierzają wprost do wywołania kolejnej awantury na kolei – napisali przewodniczący największych związków zawodowych w liście do premiera.
List do premiera Donalda Tuska podpisany jest przez Henryka Grymela (NSZZ „Solidarność”), Leszka Miętka (KKZZ) i Stanisława Stolorza (ZZP PKP). – Zwracamy się z wnioskiem o wydanie stosownych dyspozycji Ministrowi Infrastruktury – Panu Cezaremu Grabarczykowi i Prezesowi Zarządu PKP S.A – Pani Marii Wasiak w sprawie wstrzymania dalszych prac nad prywatyzacja PKP CARGO S.A, poprzez zamiar jej sprzedaży. tzw. inwestorowi strategicznemu – piszą przewodniczący związków zawodowych.
Jakie są argumenty związkowców? „Po pierwsze PKP CARGO S.A nie jest przygotowana do prywatyzacji, gdyż nie została zgodnie z ustawą wyposażona w majątek konieczny do jej funkcjonowania(…)Po drugie wycena akcji PKP CARGO S.A wykonana ponad rok temu uległa całkowitej dezaktualizacji, co grozi ogromnymi stratami Budżetu Państwa(…)Po trzecie absurdalna i szkodliwa dla interesu Polski jest decyzja Prezes Zarządu PKP S.A. o sprzedaży PKP CARGO S.A tzw. inwestorowi strategicznemu zamiast przyjęcia trybu prywatyzacji przez giełdę” – przeczyta dziś Donald Tusk.
Związkowcy grożą premierowi strajkiem „Nadmieniamy, ze działania te są też sprzeczne z wcześniejszymi ustaleniami z Ministrem Infrastruktury a ich naruszenie upoważnia związki zawodowe do podjęcia działań strajkowych w oparciu o Rozdział 4 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych bez dodatkowej procedury” – napisali w piśmie.
Związkowcy piszą, że są pewni obecności wśród firm które zgłosiły się do zakupu PKP Cargo kolei niemieckich DB, francuskich SNCF i rosyjskich RŻD, i zapewniają, że proces due dilligence wyjawi im kluczowe informacje o konkurencie, jakim jest PKP Cargo.
Zapytaliśmy Leszka Miętka, jak realna jest groźba strajku – Nie wiem, bo nie wiem jaka będzie reakcja na pismo. Informujemy premiera, że takie porozumienie z MI istnieje, a jego złamanie upoważnia nas do strajku, bo może on o tym nie wie. Liczę na to, że premiera zainteresują merytoryczne zagadnienia przez nas podnoszone. Taka formuła prywatyzacji na szybko jest bardzo szkodliwa nie tylko dla pracowników spółki, ale i skarbu państwa. – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Leszek Miętek.
Źródło – Rynek Kolejowy