Liberum Veto przedstawiciela BCC na WKDS woj. Śląskiego
Czy kolejarze na Śląsku o czymś nie wiedzą ?
Co na to Matusiewicz ? Z wypowiedzi wicewojewody wynika, iż nie jest zorientowany czy na sali obrad znajdują się przedstawiciele DB Schenker i prosi o opuszczenie obrad. Jak się później okazuje na rozpoczęte już posiedzenie jeszcze nie dotarli. Sprawa jednak rodzi wiele pytań wśród związkowców z Cargo, pytają m.in. o to, kto ich zaprosił.
Na nic tłumaczenia Budnioka
* mówi Eugeniusz Budniok
Schenker zatrudnia nieekspertów ?
Dariusz Trzcionka prosi o uszanowanie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego – dialog w Cargo jest bardzo ważny i prosimy o zrozumienie – mówi Trzcionka. Wojewoda obiecuje i dopilnuje, aby nie było przedstawiciela DB Schenker.
Wprowadzenie
Dyrektor poinformował, że dialog w spółce odbywa się na zasadzie spisanego w 2005 roku między zarządem Cargo a centralami związkowymi porozumienia, i tam są wszystkie uregulowania rozmów. Powiedział, iż ostatnie takie spotkanie odbyło się w PKP Cargo ze związkami zawodowymi dnia 22 września br. Wasilewski przedstawił także dotychczasowe rezultaty restrukturyzacji PKP Cargo, które rozpoczęły się w 2008 r. Jej rezultatem było m.in. zmniejszenie liczby zakładów – z 42 do 16 oraz redukcja zatrudnienia. Wstępnie też poinformował, że planowane jest dalsze scalanie zakładów, by docelowo na obszarze kraju funkcjonowało 10 jednostek PKP Cargo. Przedłużyliśmy okres oczekiwania na opinie związków zawodowych w sprawie łącznia zakładów – mówi dyrektor i dodaje – propozycje zmian zaczęły nadsyłać oprócz organizacji ponadzakładowych również organizacje zakładowe. Na dzień dzisiejszy uzyskaliśmy w formie opinii stanowiska wszystkich organizacji, ale nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji. Analizujemy w tej chwili możliwości wdrożenia struktury 10 zakładów oraz zmiany granic działania nowych zakładów. Uzasadniał, dlaczego nowa struktura jest potrzebna – zmieniliśmy organizację zakładów w wielu obszarach. Najważniejszy obszar to obszar eksploatacji. Zlikwidowaliśmy trzeci szczebel zarządzania a mianowicie między centralą spółki a zakładami – mówi Wasilewski i dodaje – nie ma już dyspozytur obszarowych a są tylko dyspozytury obszarowe – mamy ich 16. Z ponad 120 zaplecz technicznych zostało 60, które czeka dalsza konsolidacja. Obniżone zostały koszty dzierżawy gruntów, które w większości dzierżawimy od PKP S.A. Postanowiliśmy organizować i wydzielać własne zaplecza naprawcze. Na dzień dzisiejszy mamy 10 spółek córek, które utrzymują nam wagony w 100 %, lokomotywy w zakresie niektórych modernizacji, a do napraw głównych trafiają do zewnętrznych zakładów naprawczych. De facto spółka stała się samowystarczalna – mówi dyrektor i dodaje – efekt jest następujący: znacznie ograniczyliśmy stanowiska kierownicze a połączenie dwóch jednostek w jedną wielkoobszarową ograniczy zasadniczo koszty, a jako skrajny przypadek ograniczenia kosztów podał połączenie 6 zakładów w jeden gdzie spadek był niemal natychmiastowy o 30 %, a przy połączeniu dwóch to spadek rzędu 14-15 %. Wszystko nas skłoniło do tego, aby kontynuować ten proces i stworzyć 10 bardziej prężnych jednostek organizacyjnych. Warto prowadzić dalej ten proces, dlatego, że warto dalej prowadzić optymalizację procesu przewozowego. Za moment skończą się zasoby pracownicze, ponieważ już dziś z zakładów ościennych na terenie Śląska pracuje kilkuset pracowników.
Podwyżki są konieczne i możliwe od stycznia tego roku – mówi dyrektor. Przez trzy lata nie było podwyżek.
Łączyć tak, ale w inny sposób, administracja ma problem, siedziba Cargo na Śląsku ?
Ekspansja nasza poszła nie tylko w obszar optymalizacji procesu, ale poszła także w obsługę bocznic. Kopalnia Piast – 70 osób, Sośnica 70 osób, Bolesław Śmiały 30 osób, Halemba 45 osób, Łagisza 20 osób. W związku z wygrywanymi przetargami na dzień dzisiejszy potrzebujemy około 300 osób do obsługi bocznic. W związku z tym, że zasoby pracownicze się kończą to rozwiązania są dwa – proponuje Wasilewski – albo proponujemy miejsca pracy z Polski właśnie na terenie tych trzech dzisiejszych zakładów pracy na Śląsku, albo zintensyfikujemy program dobrowolnych odejść głównie na wschodzie a tutaj zgoda na przyjęcia nowych pracowników a innego rozwiązania po prostu nie widzimy.
Istnieje problem administracji – mówi dyrektor. Przy łączeniu się trzech zakładów w dwa to część administracji będzie musiała się przekwalifikować. Tutaj propozycja podwyżek w PKP Cargo
* Przy mikrofonie Adam Matusiewicz
Nikłe zainteresowanie
Na Śląsku to już było, Rybnik do odstrzelenia
Lalik podkreślił, iż związki zawodowe nie mają dostępu do wszystkich dokumentów firmy i dodał: ale Rybnik który stoi tutaj do „odstrzelenia” przewozi 21 % masy towarowej w kraju, a wszystkie trzy śląskie zakłady przewożą około 60 % masy w całym kraju – mówi przewodniczący. Czy faktycznie należy psuć to, co tutaj funkcjonuje dobrze ? – pyta Lalik, odnosząc się do wszystkich trzech zakładów Śląskich.
Obawiamy się jako strona związkowa czy aby likwidacja przyczółków najdalej wysuniętych w tym kraju na południe czy specjalnie nie robimy miejsca dla naszych konkurentów – pyta Lalik i dodaje – chociażby początek tego spotkania wyglądał jak wyglądał. Na końcu dodał, że jeżeli zaczniemy łączyć i zmieniać lokalizację siedzib zakładów to mimo to, że gęstość komunikacji wygląda naprawdę dobrze to nie będzie czym dojechać oraz najbardziej obawiamy się, że stracimy charakter przewoźnika narodowego na rzecz innego przewoźnika narodowego ale już innego państwa, bo mamy świadomość kto może Polskie Cargo wykupić. Nie dopuśćmy do tego ! My jako związki zachowaliśmy już bardzo dużo spokoju, ale niejednokrotnie pokazaliśmy, na co związki na Śląsku stać i na pewno do tego nie dopuścimy.
Czy Cargo już naprawdę nie boi się konkurencji ?
Czego bardziej brakuje w Cargo bardziej: kolejnej restrukturyzacji czy dobrego managera ?
Być może problem tkwi gdzie indziej – mówi Pierzchała – może to marketing spółki Cargo działa słabo, dlaczego państwo bierzecie się do dalszej restrukturyzacji zatrudnienia, bo z tego, co wiem to inne spółki towarowe prosperują bardzo dobrze, może Cargo czegoś brakuje dobrego managera ?
Mamy 60 % przewozów towarowych, dlaczego tutaj chcecie państwo likwidować zakłady, u nas też jest bezrobocie – mówi posłanka.
Powyżej przedstawiłem najważniejsze zdarzenia oraz głosy, jakie wzięły udział w dyskusji na odbytym plenarnym posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, który odbył się dnia 14 października 2010 roku. W końcowej części spotkania nastąpiły dwa głosowania nad wspólnym stanowiskiem członków WKDS. W pierwszym głosowaniu chodziło o to by tak ważną sprawę dla Śląska, jaką jest łączenie czy likwidacja tych trzech zakładów przekazać do Komisji Trójstronnej z całą dokumentacją a zarząd Cargo wstrzyma proces restrukturyzacji do czasu zajęcia stanowiska przez Komisję. Z obawy na możliwość utknięcia sprawy w Komisji większość głosów była przeciwnych.
Pada kolejna propozycja Dariusza Trzcinki, aby do czasu jednego miesiąca zwołać kolejne posiedzenie WKDS, na które zaproszeni zostaną członkowie zarządu Cargo, minister infrastruktury lub wiceminister a zarząd Cargo wstrzyma wszelkie decyzje. Do propozycji Trzcionki dorzuca się posłanka Pierzchałowa proponując również udział przewodniczącego rady nadzorczej PKP Cargo prezesa Andrzeja Wacha. Strona związkowa jest za każdym rozszerzeniem składu WKDS, które przybliży do rozwiązania problemu w Cargo – mówi Trzcionka. Następuje głosowanie, wszyscy są za przyjęciem stanowiska w tej formie, nie ma żadnego sprzeciwu, ale … prawie stuprocentową jednomyślność udaremnia jednym głosem wstrzymującym się Eugeniusz Budniok wiceprezes Zarządu BCC. Wydaje się, że bierze odwet za początek spotkania, w którym związki sprzeciwiły się obecności przedstawiciela konkurencyjnej firmy.
Dariusz Trzcionka zapowiedział, że i tak wystąpi na piśmie o kolejne zwołanie WKDS w czasie nie krótszym niż miesiąc.
Źródło :
Notował Aleksander Kufka Związek Zawodowy Pracowników Warsztatowych .
Serdeczne podziękowania – Jan Lalik