Co się należy bezrobotnym

przez admin

Zwolnili cię z pracy? Jesteś bezrobotny? Sprawdź, czy przysługuje ci zasiłek i na jaką pomoc możesz jeszcze liczyć 

Powiatowy Urząd Pracy
Fot. Anna Jarecka / Agencja Gazeta

 

Stało się. Zostałeś bez z pracy. Nadal w szoku, szukasz pomysłu na siebie. Zastanawiasz się, z czego będziesz żył, czym spłacisz kredyt, skąd weźmiesz pieniądze na lekarza… Rada jest prosta. Zarejestruj się w urzędzie pracy!

Wystarczy, jeśli jesteś pełnoletni i nie jesteś emerytem, rencistą ani nie pobierasz stałych zasiłków lub świadczeń z pomocy społecznej. Oczywiście nie możesz być nigdzie zatrudniony ani wykonywać pracy na umowę-zlecenie, o dzieło ani agencyjnej. Nie możesz być także rolnikiem, odbywać kary więzienia lub być aresztowanym. Ważna jest też twoja sytuacja majątkowa. Jeśli masz inne dochody w wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia (750 zł brutto), nie zarejestrują cię. Nie możesz się też uczyć w szkole w systemie dziennym.

Status: bezrobotny

Idź do urzędu pracy tam, gdzie jesteś zameldowany, lub tam, gdzie aktualnie mieszkasz. Musisz wypełnić kartę rejestracyjną i złożyć potrzebne dokumenty. Decyzję o przyznaniu statusu bezrobotnego przyślą ci pocztą. Wszystkie informacje znajdziesz na stronie internetowej każdego powiatowego urzędu pracy (np. www.pup.poznan.pl) albo w ogólnym serwisie www.psz.praca.gov.pl (kliknij na dole na „Adresy UP”). Uwaga! Jako zarejestrowany bezrobotny masz opłacane ubezpieczenie zdrowotne i, jeśli spełniasz wymagane warunki (o nich za chwilę), dostaniesz zasiłek – do 784,47 zł netto miesięcznie. Ale jeśli będziesz zbyt długo czekał od dnia zwolnienia do dnia rejestracji, możesz stracić prawo do zasiłku dla bezrobotnego. Tak jak 50-letnia pani Iwona, którą zwolniono dwa lata temu. Od tamtego czasu pracowała na umowy-zlecenia i o dzieło. Dopiero gdy te możliwości się wyczerpały, postanowiła zarejestrować się w urzędzie pracy, licząc na zasiłek. Niestety, okazało się, że nie ma już do niego prawa. Dlaczego? Ustawa o promocji zatrudnienia wyraźnie mówi, że prawo do zasiłku ma ten, kto w ciągu 18 miesięcy wstecz od dnia zarejestrowania udokumentuje, że przepracował 365 dni, a w tym czasie były za niego odprowadzane składki na ZUS i Fundusz Pracy. Ale ten rok pracy musi być na umowę o pracę, a nie na umowy cywilnoprawne (zlecenie i o dzieło). Dlatego pani Iwona zasiłku nie dostała.

Prawo do zasiłku

To podstawowe prawo bezrobotnego, które przysługuje ci, jeśli: (urząd pracy nie ma dla ciebie propozycji odpowiedniej pracy, stażu, przygotowania zawodowego dorosłych, szkolenia, prac interwencyjnych lub robót publicznych; (w okresie 18 miesięcy przed dniem rejestracji pracowałeś i odprowadzałeś składki na ZUS i Fundusz Pracy co najmniej przez 365 dni. Uwaga! W tym okresie nie uwzględnia się okresów urlopów bezpłatnych trwających łącznie dłużej niż 30 dni.

Jeżeli odszedłeś z pracy z winy pracodawcy, np. zlikwidowano twoje stanowisko, masz prawo do zasiłku już po siedmiu dniach od momentu rejestracji. Jeżeli odszedłeś za porozumieniem stron lub wypowiedziano ci umowę o pracę, to pieniądze dostaniesz po trzech miesiącach. Jeżeli była to dyscyplinarka, zasiłek otrzymasz dopiero po pół roku. Zasiłek przysługuje także wtedy, gdy byłeś zatrudniony za granicą i wróciłeś do kraju jako repatriant albo byłeś zatrudniony w państwach członkowskich Unii Europejskiej.

Do wymaganych 365 dni zalicza się również okresy:

– zasadniczej służby wojskowej, nadterminowej służby wojskowej, przeszkolenia wojskowego absolwentów szkół wyższych, służby wojskowej, ćwiczeń, okresowej służby wojskowej oraz zasadniczej służby w obronie cywilnej i służby zastępczej, a także służby w charakterze funkcjonariusza: policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej;

– urlopu wychowawczego;

– pobierania rent i zasiłków, jeżeli podstawę wymiaru tych zasiłków i świadczenia, z uwzględnieniem kwoty składek na ubezpieczenia społeczne, stanowiła kwota wynosząca co najmniej minimalne wynagrodzenie za pracę;

– za które przyznano odszkodowanie z tytułu niezgodnego z przepisami rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy lub stosunku służbowego, oraz okres, za który wypłacono pracownikowi odszkodowanie z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia umowy o pracę;

(zatrudnienia w państwach Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego, państwach, z którymi UE zawarła umowy o swobodnym przepływie pracowników, np. ze Szwajcarią.

Ważne! Prawo do zasiłku na warunkach szczególnych przysługuje także bezrobotnym zwolnionym z zakładów karnych i aresztów śledczych, zarejestrowanym w okresie 30 dni od dnia zwolnienia; oraz zwolnionym po odbyciu zasadniczej służby wojskowej, jeżeli okres jej odbywania wynosił co najmniej 240 dni i przypadał w okresie 18 miesięcy poprzedzających dzień zarejestrowania się w powiatowym urzędzie pracy.

 


Ile dostaniesz i na jak długo

Zasiłek dla bezrobotnych można pobierać od 6 do 12 miesięcy. Żeby go dostać na okres maksymalny (rok), muszą zostać spełnione warunki: (stopa bezrobocia regionu, w którym mieszkasz, musi przekroczyć 150 proc. krajowej stopy bezrobocia; (skończyłeś 50 lat (jesteś matką wychowującą dziecko do 15. roku życia (jeśli twój mąż także jest bezrobotny i stracił prawo do zasiłku).

Okresy pobierania zasiłku wlicza się do okresu pracy wymaganego do nabycia lub zachowania uprawnień pracowniczych oraz okresów składkowych w rozumieniu przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wysokość zasiłku zależy od stażu pracy. Przez pierwsze trzy miesiące będzie on wyższy, w następnych – mniejszy. Wyjaśnijmy. Osoby, które przepracowały mniej niż 5 lat przez pierwsze 3 miesiące otrzymają 80 proc. kwoty, czyli 609,20 zł brutto (na rękę 538,37 zł). Natomiast ci, którzy pracowali od 5 do 20 lat, otrzymają 100 proc. kwoty zasiłku, czyli 761,40 zł (netto: 660,87 zł). Najwięcej dostaną ci, którzy przepracowali powyższej 20 lat, bowiem 120 proc. kwoty zasiłku, czyli 913, 70 zł (netto: 784,47 zł). W kolejnym miesiącach zasiłku jego kwota plasuje się następująco: 478,40 zł brutto (netto 435,69 zł) – staż pracy poniżej 5 lat, 597,90 zł brutto (netto 529,09 zł) – staż pracy w przedziale 5-20 lat, 717,50 zł brutto (netto 626,92 zł) – staż pracy powyżej 20 lat.

Warto wiedzieć. Zasiłki wypłaca się po upływie każdego miesiąca. Kwotę za niepełny miesiąc ustala się, dzieląc kwotę przysługującego zasiłku przez 30 i mnożąc przez liczbę dni kalendarzowych przypadających w okresie, za który przysługuje zasiłek.

Kiedy stracisz zasiłek?

Nie dorabiaj na czarno i nie ukrywaj, że pracujesz. Chodź na zaplanowane wizyty do pośrednika pracy – zawiadom, kiedy przyjść nie możesz. Współpracuj z doradcami zawodowymi – przyjmuj oferty pracy, stażu i szkolenia. W innym razie możesz stracić zasiłek nawet na 270 dni. Przy pierwszej wpadce na trzy miesiące.
Pierwszy i najbardziej prozaiczny powód utraty zasiłku dotyczy wygaśnięcia okresu, na jaki został ci przyznany. W tej sytuacja niewiele możesz zrobić, ponad 80 proc. osób zarejestrowanych w urzędach nie ma prawa do zasiłku. Drugi powód to odmowa przyjęcia propozycji zatrudnienia, innej pracy zarobkowej, szkolenia, stażu, przygotowania zawodowego dorosłych, wykonywania prac interwencyjnych, robót publicznych, poddania się badaniom lekarskim lub psychologicznym, mającym na celu ustalenie zdolności do pracy lub udziału w innej formie pomocy określonej w ustawie. Innymi słowy, jeżeli nie chcesz współpracować z urzędem i nie podejmujesz żadnej aktywności, żeby wrócić na rynek pracy, zasiłek zostanie ci odebrany. Powód trzeci to niepodjęcie np. szkolenia, przygotowania zawodowego dla dorosłych, stażu itd. już po tym, jak dostałeś na niego skierowanie. Czwartym powodem zawieszenia wypłaty zasiłku jest podjęcie przez ciebie pracy zarobkowej i wyrejestrowanie się z grupy bezrobotnych.

Nie dla mnie ta praca

W pośredniaku będą ci powtarzali, że decyzja o wyrejestrowaniu zapada, gdy odmówisz przyjęcia skierowania do pracy, na szkolenie czy staż. Nie jest to prawda. W ustawie o promocji zatrudnienia jest napisane „odmowa bez uzasadnienia”. I w tym określeniu jest sedno sprawy.

– Zostałam skierowana do prac interwencyjnych w urzędzie miasta. Chodziło o posadę pomocy biurowej. Odmówiłam, bo mam wyższe studia i nie zamierzam przez pół roku kserować dokumentów i wpinać ich do segregatorów. Wolałam iść na jakieś dobre szkolenie lub powalczyć o dofinansowanie indywidualnego dokształcania się – wspomina pani Maria. – Nie wykreślono mnie. W dokumentach zapisano „kandydatka ma zbyt wysokie kwalifikacje”.

Kiedy jeszcze można odmówić przyjęcia oferty, zachowując zasiłek? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiele, jeśli nie wszystko, zależy od decyzji urzędnika, który będzie rozpatrywał uzasadnienie. Najprawdopodobniej będzie się kierował definicją „odpowiedniej pracy”, która jest zawarta w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Mówi ona, że „odpowiednia praca oznacza zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, które podlegają ubezpieczeniom społecznym i do wykonywania których bezrobotny ma wystarczające kwalifikacje lub doświadczenie zawodowe lub może je wykonywać po uprzednim szkoleniu albo przygotowaniu zawodowym dorosłych, a stan zdrowia pozwala mu na ich wykonywanie oraz łączny czas dojazdu do miejsca pracy i z powrotem środkami transportu zbiorowego nie przekracza 3 godzin, za wykonywanie których osiąga miesięczne wynagrodzenie brutto, w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy”. Oznacza to, że każda decyzja dotycząca wyrejestrowania cię z grupy bezrobotnych, a co za tym idzie utraty prawa do zasiłku, musi być poparta weryfikacją warunków zatrudnienia, jakie ci zaproponowano.

A co, jeżeli oferta spełnia wymogi, ale ci nie odpowiada, bo jest np. pracą zmianową, a ty nie masz z kim zostawić dziecka w tym czasie albo proponowane wynagrodzenie nie pokrywa twoich kosztów utrzymania? Najważniejsze w tym przypadku jest szczegółowe uzasadnienie decyzji wsparte dokumentami potwierdzającymi argumenty.

Warto wiedzieć. Jeżeli masz wątpliwości, jak zabrać się do napisania uzasadnienia albo które dokumenty mogą okazać się szczególnie pomocne, zawsze możesz skorzystać z pomocy konsultantów Zielonej Linii pod numerem 19524.

Dorobię na zasiłku?

Nie ma takiej możliwości. Każda podjęta praca, nawet jeżeli proponowane są ci na niej niewielkie pieniądze, oznacza, że musisz wyrejestrować się z rejestru bezrobotnych. Wyjątek stanowi tzw. przychód nieopodatkowany, czyli np. wpływy z wynajmu mieszkania, alimenty, drobne kwoty ze sprzedaży różnych przedmiotów, odsetki od oszczędności, które masz na koncie. Warunek jest jeden – kwoty, które otrzymujesz w ten sposób, nie mogą być wyższe niż połowa pensji minimalnej, czyli w tym roku nie możesz dorobić więcej niż 750 zł brutto miesięcznie.

Zapewne zastanawiasz się, jaki jest sens zgłaszania zatrudnienia, na którym dorabiasz niewielkie pieniądze, skoro urząd w „nagrodę” zabiera ci zasiłek. Rozwiązanie jest proste. Jeżeli sam znalazłeś sobie pracę, a wciąż masz prawo do zasiłku, to urząd przyznaje ci dodatek aktywizacyjny, który jest równy połowie kwoty zasiłku i możesz go pobierać przez połowę okresu, w jakim pobierałbyś zasiłek.

Z takiej możliwości skorzystała 34-letnia Anna. Zasiłek bezrobotnych został jej przyznany na okres 6 miesięcy. Już w drugim miesiącu sama znalazła pracę na pół etatu, ale za niewielkie pieniądze – 750 zł brutto. Urząd dopłacił jej 380 zł 70 gr (połowę z 761,40 zł) dodatku aktywizacyjnego, który może pobierać przez kolejne dwa miesiące. Teraz jednak kobieta zastanawia się, czy to dobra decyzja, bo praca, którą dostała, jest niepewna. Boi się, co się z nią stanie, jak znowu zostanie zwolniona. I tu uwaga! Obowiązujące przepisy dbają o takie osoby. Otóż jeżeli Anna znowu straci pracę, ale od momentu wyrejestrowania się z listy bezrobotnych nie minęło więcej niż 365 dni, a zarejestruje się w ciągu 14 dni od ponownej utraty pracy, to wypłata zasiłku, który przyznano jej wcześniej, będzie kontynuowana. A dodatek aktywizacyjny, który pobierała, nie będzie miał żadnego wpływu na jego wysokość.
Źródło – gazetapraca.pl