CHWDT, czyli Chorzów Wita Donalda Tuska

W sobotę 29 czerwca otwieramy Śląskie Wkurzone Miasteczko w Parku Śląskim
w Chorzowie na Polach Marsowych. Początek godz. 10.30

Nie każde wesołe miasteczko składa się z dwóch zdezelowanych karuzeli, pięciu zardzewiałych huśtawek i diabelskiego młyna. I nie każde tak słono kosztuje. Śląskie Wkurzone Miasteczko jest za darmo, a atrakcje dużo lepsze. Zapraszamy do odwiedzin całymi rodzinami. Wystarczy znać hasło i odzew.

Hasło: Na szczaw.

Odzew: I na mirabelki.

Gwoździem programu jest możliwość obejrzenia od zewnątrz cyrku Platfusów, który tego dnia zajedzie do Hali Kapelusz, aby zaprezentować program pt. „Kongres Partii”. Śląskie Wkurzone Miasteczko stanie w sąsiedztwie Kapelusza. Można będzie z bezpiecznej odległości podziwiać ten cyrk i zupełnie za darmo POśpiewać, POkrzyczeć, POgwizdać i zdrowo się POśmiać. Można będzie też zapytać pewnego pana, jak żyć? O ile BOR nie zgłosi uwag.

Niewątpliwą atrakcją dla gości Śląskiego Wkurzonego Miasteczka będzie możliwość poklepania po grzbiecie zagubionych delegatów na Kongres, zrobienie sobie z nimi wspólnego zdjęcia, a nawet krótkiego filmu. Pokażemy też żelazny numer z repertuaru cyrku Platfusów „Kultura jedzenia śniadań z ciała rozebranej hostessy”.

Nie zabraknie też atrakcji kulinarnych z zupą szczawiową i kompotem z mirabelek na czele oraz atrakcji muzycznych, w tym koncertu boysbandu Szczaff i girlsbandu Mirabelki oraz pokazu orkiestry dętej pt. „Burzenie murów Jerycha”.

Finałowym akcentem wspaniałej zabawy będzie próba tradycyjnej wymiany zegarków pomiędzy gośćmi Śląskiego Wkurzonego Miasteczka i artystami cyrku Platfusów oraz wręczenie Wielkiej Księgi Podziękowań kierownictwu cyrku.

Wpisy do księgi będą zbierane przez całą imprezę. Można będzie podziękować za Koleje Śląskie, za tanią komunikację miejską, sieć autostrad i szybką kolej, za świetnie płatne miejsca pracy, za skok cywilizacyjny, za zieloną wyspę, za możliwość emigracji zarobkowej, za dostępną dla każdego służbę zdrowia, za miejsca w przedszkolach i wspaniałe szkolnictwo, za mieszkania i za wszystkie inne cuda, które nam obiecano.

(Uwaga! Autor najserdeczniejszych podziękowań otrzyma dodatkową porcję szczawiowej)

Ważne! Gości Śląskiego Wkurzonego Miasteczka uprasza się o niezakładanie krawatów. Chodzi przed wszystkim o to, aby obsługa imprezy nie pomyliła Was z cyrkowymi artystami, a poza tym, jak wiadomo, gość pod krawatem jest mniej awanturujący się, czyli dusi w sobie żale i stresy, co może być przyczyną poważnych schorzeń. Jeśli już musicie coś koniecznie założyć, to załóżcie wesołe maski na twarze. Albo przygotujecie własne, albo skorzystacie z tych, które będą rozdawane przed wejściem do miasteczka.

Wszak cały naród się raduje, gdy kongres Platformy obraduje.

Serdecznie zaprasza

Dyrekcja

Śląskiego Wkurzonego Miasteczka