Blocher: Nasza cena za PNI dużo niższa niż pół miliarda złotych
Podczas wywiadu w TVN CNBC Biznes, prezes Budimeksu Dariusz Blocher zapytany przez dziennikarza o to, za ile spółka chce kupić PNI, stwierdził, że cena jest „zdecydowanie niższa” niż kwota pół miliarda złotych, zasugerowana przez prowadzącego program. – Nie mogę jej zdradzić na tym etapie – powiedział prezes Budimeksu.
– Mamy przedłużenie wyłączności na negocjacje, co oznacza, że nasza cena została uznana za akceptowalną – podał prezes Budimeksu.
– Praktycznie już zakończyliśmy negocjacje dotyczące kształtu umowy prywatyzacyjnej. Zostaje nam tylko pakiet gwarancji pracowniczych i tutaj rzeczywiście prowadzimy rozmowy z dwoma związkami zawodowymi. Uzwiązkowienie w PNI to 60 proc. To trudne negocjacje – przyznał Blocher. Oznacza to, że na 1700 osób pracujących w PNI, ok. 1000 to członkowie związków zawodowych. – To nie jest złe. W Budimeksie również mamy związki zawodowe i z tym można żyć. Jesteśmy dobrym pracodawcą i nigdy, nawet w najcięższych czasach nie mieliśmy z tym problemów i myślę, że w PNI będzie tak samo – podkreślił Blocher.
Za poprzedni rok obrotowy PNI miała ponad 500 mln zł przychodu i tylko 9 mln zł zysku. – Ja znam wyniki za rok obrotowy zakończony w marcu 2011 r. I jest to niestety wynik gorszy. Myślę, więc, że jest to najlepszy czas, żeby tę spółkę kupować – zaznaczył Blocher. – To czas, aby wszedł tam inwestor taki jak Budimex, który ma pomysł w jaki sposób rentowność tej firmy podnieść. Ona powinna być na wyższym poziomie, 4-5-proc. – podkreślił. Obecna rentowność PNI to mniej niż 2 proc.
Jako „bardzo popularną opinię” określił Blocher twierdzenie o tym, że w infrastrukturalnej branży kolejowej marże są wyższe niż w drogownictwie.
– My wiemy, co chcemy zrobić [w PNI], oczywiście nie da się tego zrobić w ciągu roku – powiedział Blocher. Szef Budimeksu wskazał, że daje 2 lata na zrestrukturyzowanie spółki. Spodziewana stopa zwrotu z tej inwestycji to 10 proc. – W ciągu 2 lat chciałbym osiągnąć poziom zarządzania, który mamy w Budimeksie i osiągnąć poziom rentowności na poziomie 4 proc. – poinformował. Jak zaznaczył, spółka może mieć znacznie wyższe przychody – nawet powyżej 1 mld zł.
Jak podkreślił Dariusz Blocher, w ciągu najbliższego roku Budimex nie planuje przejęć, poza PNI. W dalszej perspektywie czasowej są możliwe akwizycje firm budowlanych na rynku rumuńskim, słowackim i czeskim.