PKP SA pozywa Budimex

przez admin

PKP SA skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko spółce Budimex oraz jej prezesowi Dariuszowi Blocherowi. Według centrali PKP rozpowszechnia on w środkach masowego przekazu nieprawdziwe oraz naruszające dobra osobiste spółki PKP informacje, wskazujące na rzekome nieprawidłowości oraz nieuczciwe działanie spółki PKP SA w toku prywatyzacji Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury.

 Fot. Rynek Infrastruktury Fot. Rynek Infrastruktury

– Przedstawiciele spółki Budimex, w tym przede wszystkim prezes Dariusz Blocher, wielokrotnie stwierdzali w czasie publicznych wystąpień, że wartość PNI została rzekomo zawyżona, a po zakończeniu procesu prywatyzacyjnego spółka PKP podjęła bliżej nieokreślone działania skutkujące pozbawieniem PNI możliwości ubiegania się o wykonywanie na rzecz PKP PLK tzw. robót utrzymaniowych, polegających na konserwacji i doraźnych remontach linii kolejowych. Co więcej, w czasie publicznych wystąpień prezes Dariusz Blocher używał nieuzasadnionych, a wręcz niedopuszczalnych stwierdzeń, oskarżając m.in. spółkę PKP o celowe i zamierzone oszustwo – wyjaśnia Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP SA.

Chodzi między innymi o słowa wypowiedziane przez Dariusza Blochera w wywiadzie dla „Rynku Kolejowego”, w którym prezes Budimeksu mówił: „W pewien sposób zostaliśmy wprowadzeni w błąd co do sytuacji na kontraktach. Prawie cała reszta się zgadza. Innym bolesnym dla nas problemem jest to, że praktycznie z dnia na dzień zostaliśmy odcięci od przetargów na utrzymanie infrastruktury kolejowej. PNI straciło do nich dostęp tylko dlatego, że zmieniło właściciela.”

Przerzucanie odpowiedzialności?

PKP SA stanowczo odrzuca te zarzuty. – Wydaje się, że przedstawiciele spółki Budimex próbują w sposób całkowicie nieuprawniony przerzucić na spółkę PKP odpowiedzialność za trudną sytuację finansową PNI, skutkującą koniecznością złożenia przez PNI wniosku o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. W tym kontekście należy podkreślić, że w toku procesu prywatyzacji PNI wszyscy potencjalni inwestorzy, w tym także spółka Budimex, mieli praktycznie nieograniczony dostęp do dokumentów wewnętrznych spółki PNI, a ponadto mogli uzyskać wszelkie niezbędne informacje od pracowników oraz członków zarządu tejże spółki. Twierdzenia te znajdują pełne potwierdzenie w dokumentach prywatyzacyjnych, którymi dysponuje spółka PKP – zapewnia rzecznik PKP SA.

Negatywny wpływ na prywatyzację

Łukasz Kurpiewski dodaje, że zarzuty spółki Budimex, kierowane publicznie pod adresem PKP wywierają skrajnie negatywny wpływ na wizerunek spółki PKP, szczególnie w kontekście kolejnych planowanych przez spółkę PKP procesów prywatyzacyjnych. Obecnie PKP SA prowadzi procesy prywatyzacji trzech spółek z grupy PKP. Najbardziej zaawansowana wydaje się sprzedaż spółki TK Telekom. Proces prywatyzacji PKP Cargo został chwilowo wstrzymany. Jeszcze w tym miesiącu ma zapaść decyzja odnośnie nowego trybu, w jakim będzie kontynuowany. Jesienią natomiast ma ruszyć sprzedaż Polskich Kolei Linowych.

Zadośćuczynienie

W pozwie skierowanym do Sądu Okręgowego w Warszawie PKP SA domaga się od spółki Budimex oraz jej prezesa Dariusza Blocher zamieszczenia jednokrotnego oświadczenia na łamach ogólnopolskiego dziennika, zawierającego sprostowanie przywołanych powyżej wypowiedzi. Dodatkowo PKP SA żąda także zobowiązania spółki Budimex oraz jej szefa do wpłacenia na rzecz Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową zadośćuczynienia w kwocie 50 tys. zł.

Budimex czeka na pozew

Budimex na razie nie chce komentować sprawy. – Nie dostaliśmy jeszcze tego pozwu, więc trudno mi odnieść się do jego treści. Natomiast w sprawie wypowiedzi prezesa mogę powiedzieć, że jego słowa były osadzone w szerszym kontekście niż zostało to zaprezentowane w artykule redakcyjnym. I z całą pewnością nie było intencją Budimeksu ani jej prezesa oskarżanie kogokolwiek o stosowanie nieuczciwych praktyk w procesie prywatyzacyjnym PNI – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy Budimeksu.

Źródło-Rynek Kolejowy