Kowalski: Prezesi PKP IC i PKP PLK jeszcze bardziej winni niż Wach

przez admin

– Uważam, że decyzja o zwolnieniu prezesa PKP SA Andrzeja Wacha jest słuszna. Był on jednak tylko jednym z negatywnych bohaterów. Niewątpliwie większą winę w zaniedbaniach w ciągu ostatnich miesięcy ponoszą prezesi PKP PLK i PKP Intercity – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” poseł PiS Bogusław Kowalski, członek sejmowej Komisji Infrastruktury. – Zwolnieni ostatnio prezes PKP Andrzej Wach i wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt byli głównymi autorami usamorządowienia Przewozów Regionalnych. Największym błędem było w tym procesie przeniesienie przewozów dalekobieżnych do PKP Intercity, co uczyniło z Intercity molocha trudnego w zarządzaniu, a Przewozom Regionalnym odebrało główne źródło dochodu. Grzechem nie jest jednak robić błędy, lecz w nich trwać, a oni w nich trwali. Nowych zasad funkcjonowania rynku nie pojęli też prezesi PKP Intercity i PKP PLK, którzy robili wszystko, by zdusić konkurencję – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Kowalski. – Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby przed decyzjami personalnymi rząd przedstawił program naprawy polskiej kolei. Takiego planu nie ma, są pojedyncze decyzje personalne, co sprawia wrażenie wyrywkowego działania pod wpływem opinii publicznej. Jeżeli już jednak przy decyzjach personalnych jesteśmy, to prezes UTK powinien nadzorować sprawy związane z bezpieczeńśtwem i ustalaniem rozkładu jazdy, i to, że dopiero od kilku miesięcy pełni urząd nie może być usprawiedliwieniem. Tak ważna osoba musi być dobrana w sposób kompetentny – stwierdził Kowalski. – Winnym sytuacji na kolei nie czyniłbym w tej chwili Przewozów Regionalnych. To prezesi PKP Intercity i PKP PLK robili wszystko, by zaszkodzić tej spółki, wywołali gorszący i żenujący konflikt. Po tym, jak w maju PKP PLK zablokowało pociągi PR, rząd nie wyciągnął żadnych wniosków ani konsekwencji. Efektem tego braku działania były problemy przy ustalaniu rozkładu jazdy – uważa Kowalski. Źródło Rynek Kolejowy