Jaka przyszłość połączeń do Wisły?

przez admin

Z każdym rokiem odpowiedzialni za kształt rozkład jazdy pociągów w woj. śląskim ograniczają ofertę na linii Katowice – Wisła Głębce. Nie brak także pomysłów na całkowitą likwidację ruchu. Choć ostatnie groźby zawieszenia połączeń nie zostały na szczęście zrealizowane, w nieoficjalnych rozmowach z kolejarzami można usłyszeć, że to tylko odroczenie wyroku. Tymczasem, o czym przekonaliśmy się w niedzielę, 3 kwietnia, pasażerów na tej trasie bynajmniej nie brakuje.

 Fot. Rynek Kolejowy Fot. Rynek Kolejowy

Samorządowcy apelują

W połowie marca, gdy na Śląsku miała miejsce przepychanka pomiędzy Przewozami Regionalnymi a UMWŚ w sprawie wysokości dotacji w 2011 r. za realizację rozkładu jazdy (przewoźnik groził wówczas likwidacją kilkudziesięciu pociągów, na liście znalazły się m.in. połączenia do Wisły), samorządy Powiatu Cieszyńskiego oraz gmin Skoczów, Ustroń i Wisła skierowały pismo do Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski, prezes Przewozów Regionalnych. Pismo otrzymał także Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego. Pod listem widnieją podpisy: Czesława Gluzy, starosty cieszyńskiego, Piotra Ruckiego, zastępcy burmistrza Skoczowa, Ireneusz Szarzeca, burmistrza Ustronia oraz Jan Poloczka, burmistrza Wisły.

„Potężna baza obiektów uzdrowiskowych, wczasowych, turystycznych i obiektów sportów zimowych zlokalizowanych w naszym regionie, obiektów spełniających standardy FIS: skocznie narciarskie, trasy zjazdowe (…), stadion do biathlonu, stwarzają warunki do rozgrywania imprez najwyższej światowej rangi. Niedostatek infrastruktury drogowej i stale rosnąca ilość samochodów nie zapewniają w pełni obsługi dziesiątkom tysięcy osób przemieszczających się codziennie przez te miejscowości. Jesteśmy przekonani, że dobrze zorganizowany transport kolejowy, dostosowany zarówno do lokalnych, jak i turystycznych potrzeb rynku jest bardzo potrzebny. Dlatego zwracamy się z apelem o przeanalizowanie sytuacji i przyjęcie rozwiązań reformujących rozkład jazdy, wychodzących naprzeciw potrzebom rynku, a nie likwidowanie połączeń.” – apelują samorządowcy w piśmie do Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski.

Kursuje w dni słoneczne

Przypomnijmy, co o połączeniach do Wisły mówili przedstawiciele Przewozów Regionalnych podczas konferencji prasowej, jaka miała miejsce 15 marca br. w Katowicach. Chciano wówczas zawiesić od dnia 22 marca kursowanie wszystkich pociągów do i z Wisły (30 kwietnia w soboty i niedziele miał zostać uruchomiony pociąg relacji Katowice – Wisła Głębce – Katowice). – „Czantoria” ma dobrą frekwencję jedynie w słoneczne weekendy. Przy złej pogodzie, pasażerów w tym pociągu po prostu nie ma – mówił wówczas Przemysław Gardoń, dyrektor PR Katowice. – W przypadku Wisły mamy do czynienia z sytuacją, w której duży potok pasażerów występuje jedynie w sezonie, podczas długiego weekendu, czy ładnej pogody – dodała wtedy Anna Lenarczyk.

Takie tłumaczenie nie przekonuje jednak pasażerów. – Oczywiście ładna pogoda może być dodatkowym impulsem, zachęcającym kogoś do podróży. Jednak twierdzenie, że pociągi do Wisły mają dobre obłożenie jedynie w słoneczne dni, to absurd. Być może osoby wypowiadające takie twierdzenia powinny częściej jeździć pociągami – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Wioletta Michałek z Istebnej.

„Czantorią” do Wisły

Postanowiliśmy sami sprawdzić, jak wygląda frekwencja w pociągach kursujących do „Perły Beskidów”. O 7.23, w niedzielę 3 kwietnia, wsiadamy na stacji w Sosnowcu Głównym w „Czantorię” relacji Częstochowa – Wisła Głębce – Częstochowa. Dwie jednostki EN57, tzw. SPOT-y, wypełnione „na oko” w ok. 50 – 60 %. Duża wymiana podróżnych na stacji w Katowicach. Kolejni pasażerowie dosiadają w Tychach oraz Pszczynie. W Skoczowie wysiada ok. 10 osób. Duża grupa pasażerów opuszcza pociąg na stacjach: Ustroń Zdrój i Ustroń Polana. Najwięcej pasażerów wysiada w Wiśle Uzdrowisku (stacja położona praktycznie w samym centrum miasta). Kilkanaście osób dojeżdża aż do samych Głębiec. Pociąg melduje się na końcowej stacji punktualnie, tuż przed 10. Teraz skład „Czantorii” przez 7 godzin będzie bezczynnie wygrzewać się w ciepłych promieniach kwietniowego słońca.

O 16.58 „Czantoria” udaje się w drogę powrotną. Frekwencja znakomita i to już na stacji początkowej. W Wiśle Uzdrowisku wsiada ponad 30 osób. Za Ustroniem większość miejsc siedzących jest już zajęta. W Skoczowie oczekiwanie na pociąg nr 317 z Katowic do Wisły Głębce. Krótkie spojrzenie na mijany skład i już wiadomo, że i to połączenie na brak zainteresowania ze strony pasażerów nie może narzekać. Jedziemy dalej. Dużo osób wysiada w Pszczynie, Tychach oraz w Ligocie. Tradycyjnie duża wymiana podróżnych w Katowicach. Punktualnie o 19.37 „Czantoria” melduje się na stacji w Sosnowcu.

 

 

 

(źródło: kk, Rynek Kolejowy, 4 kwietnia 2011)