Ustawa SOK
Projekt ustawy o SOK trafił do podkomisji
źródło – Rynek Kolejowy
Przewiduje się w nim, że obecna Straż Ochrony Kolei, znajdująca się w strukturze organizacyjnej PKP Polskich Linii Kolejowych SA, zostanie zastąpiona uzbrojoną, umundurowaną formacją, wchodzącą w skład administracji rządowej.
– Dotychczasowe doświadczenia w funkcjonowaniu Straży Ochrony Kolei w strukturach spółki prawa handlowego wyraźnie wskazują na konflikt interesów pomiędzy ustawowymi zadaniami Straży Ochrony Kolei, a celami spółki nastawionej na osiąganie zysku – napisali w uzasadnieniu autorzy ustawy.
Projekt zakłada zrównanie statusu funkcjonariusza Straży Kolejowej z funkcjonariuszami innych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny w Polsce. Autorzy ustawy argumentują, że zmiany są niezbędne, gdyż obecnie funkcjonariusze SOK mają ograniczone możliwości. Przykładowo nie mają dostępu do ewidencji PESEL, nie mogą również przetwarzać danych osobowych osób podejrzewanych o popełnienie wykroczenia lub przestępstwa.
Nie mogą też stosować niektórych środków przymusu bezpośredniego (jak np. paralizatory elektryczne, chemiczne środki obezwładniające).
Brakuje również przepisów regulujących posiadanie broni przez Straż Ochrony Kolei.
Ponadto, według autorów projektu, wiek emerytalny funkcjonariuszy SOK powinien być taki sam jak w innych służbach mundurowych, np. policji. Obecnie dla strażników kolejowych wynosi on 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Zdaniem autorów ustawy, koszt funkcjonowania straży kolejowej (obecnie pracuje tam 3,5 tys. osób) wyniósłby ok. 170 mln zł rocznie.
Argumenty autorów ustawy nie przekonały Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który jako minister sprawiedliwości opiniował projekt. „Projekt ustawy budzi wątpliwości zarówno co do konstytucyjnej poprawności niektórych jego propozycji, jak i zasadności inicjatywy legislacyjnej, kreującej nowy organ państwowy o znacznie rozbudowanych kompetencjach” – napisał Ćwiąkalski w opinii o projekcie.
Przypomniał on, że spółki PKP, zajmujące się przewozami kolejowymi w przyszłości mogą zostać sprywatyzowane, wówczas państwowa straż kolejowa chroniłaby prywatne przedsiębiorstwa. Wskazał również, że przy takich uprawnieniach Straży Kolejowej, jakie przewiduje projekt, mogłoby dochodzić do sporów kompetencyjnych między policją, ABW i Strażą Kolejową. Skrytykował też zbyt szerokie, jego zdaniem, uprawnienia funkcjonariuszy straży kolejowej zapisane w projekcie.
Projekt ustawy skierowała do Sejmu w listopadzie 2007 r. grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Podczas pierwszego czytania w lipcu 2008 r. posłowie Platformy Obywatelskiej chcieli odrzucenia projektu, pozostałe kluby były jednak innego zdania.