PKP PLK stworzy Radę Przewoźników
W PKP PLK trwają prace nad koncepcją utworzenia Rady Przewoźników, mającej działać przy zarządcy infrastruktury kolejowej. Ma to być ciało doradcze i opiniodawcze, które pomimo tego, że nie będzie podejmować jakichś wiążących decyzji, może stać się znaczącym forum dyskusji pomiędzy operatorami a Polskimi Liniami Kolejowymi. – To cenny pomysł – komentują przedstawiciele prywatnych przewoźników.
– Pomysł utworzenia Rady Przewoźników powstał w trakcie dyskusji w Krajowej Izbie Gospodarczej nad uwarunkowaniami uniezależnienia właścicielskiego PLK od Grupy PKP. Dopóki niemal wszyscy przewoźnicy działali w ramach Grupy, to koordynacja współpracy była dokonywana z natury rzeczy przez PKP S.A. – twierdzi prezes PKP PLK, Zbigniew Szafrański. – Teraz mamy zarządcę infrastruktury i kilkudziesięciu przewoźników, w większości spoza Grupy. Historia pokazuje, że działania zarządcy niekoniecznie zawsze spełniają oczekiwania przewoźników. Można wymienić takie odcinki linii kolejowych, gdzie, np. modernizacja została rozpoczęta bardziej z punktu widzenia interesów zarządcy. Powstało pytanie, na jakiej zasadzie zarząd PLK ma podejmować decyzje o priorytetach inwestycji czy prac naprawczych. Punkt widzenia zarządu może się zmieniać, tak jak zmieniają się kolejne zarządy, może też być czasem nietrafny – przyznaje Szafrański.
– Rada Przewoźników ma zadanie do spełnienia jako ciało doradcze, reprezentujące stanowisko użytkowników infrastruktury, dające wsparcie do dokonywania wyboru zamierzeń inwestycyjnych czy utrzymaniowych lub ich koordynacji, pozwalającym uniknąć sytuacji, w których np. linia jest dostosowana do 160 km/h, a przewoźnik nie ma takiego taboru, lub przeciwnie – tabor może jeździć szybciej, ale linia nie jest do tego dostosowana – mówi prezes PKP PLK.
Zbigniew Szafrański wymienia także drugi obszar wspólnej dyskusji. Jego zdaniem, będą to zagadnienia związane z regulacjami prawnymi dotyczącymi relacji zarządca infrastruktury – przewoźnik. – Rada mogłaby podejmować inicjatywy zmian takich regulacji jak ustawy czy rozporządzenia ministra infrastruktury. Dobrze byłoby, gdyby można było kierować do ministra takie wspólnie uzgodnione propozycje – tłumaczy.
Trwają prace nad wypracowaniem takiego modelu funkcjonowania Rady, aby powstało ciało sprawnie działające, raczej niewielkich rozmiarów, ale uwzględniające także opinie i głosy małych przewoźników. Ustalenia wymaga również to, w jaki sposób Rada miałaby pracować. Zakłada się raczej brak okresowych posiedzeń, zamiast tego postulowane jest zwoływanie spotkań ad hoc w zależności od sytuacji na rynku. Pojawił się także pomysł, aby w przyszłości przyznać temu podmiotowi funkcje doradczye również wobec Ministerstwa Infrastruktury, o czym już powiadomiono resort.